30 lat duchowego SPA
Operatorzy łączą na ekranie wszystkich artystów – mówi Marek Żydowicz, dyrektor Camerimage.
Podobno ideę zorganizowania festiwalu operatorów podrzucił panu ponad 30 lat temu Volker Schloendorff.
Volker przyjechał do Torunia na moje zaproszenie w 1991 roku. Przy okazji wystawy malarskiej zorganizowałem przegląd „Droga ku nowej Europie”, w którym znalazł się jego „Homo Faber”. Był zachwycony entuzjazmem ludzi, delikatnie zasugerował, że zamiast poświęcać się pracy naukowej na uniwersytecie, powinienem stworzyć wydarzenie filmowe, jakiego na świecie nie ma. Spytałem: „Jakie?”. Odpowiedział: „Gdybym wiedział, to bym sam je zrobił”.
Pan, historyk sztuki, wpadł na pomysł festiwalu poświęconego pracy autorów zdjęć.
Na festiwalach filmowych nie nagradza się operatorów, a przecież to oni zbierają na ekranie działania wszystkich innych artystów, obrazem pokazują często więcej niż mogą wyrazić słowa. Pomyślałem, że warto zorganizować festiwal sztuki ruchomych obrazów z nagrodami dla autorów zdjęć. Skontaktowałem się ze Svenem Nykvistem i Vittorio Storaro, którzy w sztuce obrazu wyznaczali standardy. Obaj tego samego dnia przysłali mi faksem odpowiedź, że to świetny pomysł i potwierdzili przyjazd na pierwszy festiwal.
Nieznany nikomu facet z Torunia porwał się na stworzenie międzynarodowej imprezy?
No właśnie, w Komitecie Kinematografii dyrektor odpowiedzialny za finanse...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta