Trudna rola „Inżyniera”
Rolą „Inżyniera” w inwestycjach prowadzonych w oparciu o regulacje FIDIC powinna być obiektywna ocena i nadzór nad działaniami wykonawcy. Czy zamawiający dają zespołowi „Inżyniera” realne warunki do takich działań?
W toku realizacji inwestycji zespół „Inżyniera” wypełnia szereg zadań w ramach sprawowanej funkcji. Na zlecenie zamawiającego administruje kontraktem, nadzoruje działania wykonawcy, a także powinien być niezależnym arbitrem w sporach na linii wykonawca-inwestor i rozstrzygać roszczenia stron.
Zespół „Inżyniera” (wbrew nazwie „Inżynier” to funkcja, którą sprawuje szereg osób) staje przed trudnym zadaniem. Jest obowiązany do rzetelnej i bezstronnej oceny racji podnoszonych przez obie strony, będąc zatrudnianym i formalnie związanym umową z zamawiającym.
„Inżynier narażony jest z jednej strony na zarzuty wykonawców, uznających go za stronniczego „pracownika”, wykonującego wolę zamawiającego, natomiast z drugiej – na uwagi zamawiającego, który wymaga od zatrudnionego przez siebie nadzoru, aby ten realizował jego wytyczne.
W teorii „Inżynier” winien być podmiotem, który czuwa nad płynnością wykonywania robót i stwarzaniem stronom warunków do należytej realizacji umowy. W praktyce – swoboda jego działań doznaje ograniczeń. Kluczowe decyzje, w szczególności co do roszczeń, zmian czy poleceń zawieszenia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta