Prezydent Biden zamyka USA
Francja i Niemcy chcą wykorzystać straszak amerykańskiego protekcjonizmu do subsydiowania swoich firm.
Obowiązująca od początku tego roku amerykańska ustawa IRA może doprowadzić do globalnej wojny handlowej. To wielki pakiet wsparcia gospodarki, przede wszystkim w dziedzinach czystych technologii, w formie ulg podatkowych i subsydiów wartych łącznie 367 mld USD. Równocześnie wchodzi w życie ustawa o półprzewodnikach, która również przewiduje subsydia dla tej gałęzi przemysłu. Wszystkie te benefity ograniczone są do produktów Made in USA. Co jest rażącym naruszeniem zasad handlu międzynarodowego, którego gwarantem powinna być Światowa Organizacja Handlu (WTO). Tę bojkotować zaczął znienawidzony w Brukseli Donald Trump, blokując m.in. funkcjonowanie panelu ds. rozstrzygania sporów.
Bez funkcjonującego arbitrażu nie ma mowy o praworządnym rozwiązywaniu sporów handlowych, zatem jedyną skuteczną bronią staje się odwet. Inną może być przekonywanie, zasadniczo dające rezultaty w gronie sojuszników. Takim sprawdzonym przyjacielem Europy wydawał się Joe Biden. Jednak nie tylko nie reaktywował on skutecznie WTO, na co wielu miało nadzieję, ale też za jego administracji wchodzi w życie najbardziej protekcjonistyczne prawo okresu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta