Przed nami kolejny rok rajdów cenowych
Ceny, zwłaszcza żywności, mocno rosły w całym 2022 r. I ta sytuacja przynajmniej w pierwszym półroczu 2023 r. się nie zmieni. Będzie jeszcze drożej. Co najmniej dwucyfrowo.
Łatwiej można wymienić kategorie, w których nie czekają nas dwucyfrowe podwyżki. Niestety, w przypadku tych największych wartościowo, bo najczęściej kupowanych, tak właśnie będzie. – Największy wzrost cen stanie się udziałem takich kategorii, jak produkty tłuszczowe, mięso, chemia gospodarcza i nabiał. Produkty tłuszczowe (m.in. margaryna, masło, olej) to kategoria notująca najwyższe wzrost indeksu cen w ostatnim okresie – mówi Robert Orpych z Wyższej Szkoły Bankowej w Chorzowie. – Na wzrost cen w tej kategorii wpływ ma w znacznej mierze wzrost kosztów produkcji, a w szczególności ceny energii i paliw. Coraz bardziej zauważalny staje się też wzrost kosztów pracy.
Co jeszcze mocno zdrożeje? Wyliczać można długo. – Kategorią, w której możemy z bardzo dużym prawdopodobieństwem przewidzieć dalszy wzrost cen, jest mięso. Jego przyczyną są wyższe koszty produkcji ponoszone przez hodowców – zauważa Hubert Gąsiński, wykładowca WSB w Warszawie. – Ze względu na powolny, ale jednak systematyczny wzrost wszystkich kosztów produkcji, poczynając od ceny energii, surowców oraz kosztów pracowniczych kategorią, w której możemy być pewni dalszego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta