Trybunalskie pytania o prezesowską kadencję
Nawet jeśli Julia Przyłębska nie jest już prezesem Trybunału Konstytucyjnego, to kieruje nim jako najstarszy stażem sędzia. Prezydent na razie nie wkracza.
Po tym jak „Rzeczpospolita” ujawniła w środę wieczorem, że sześciu członków TK napisało do Julii Przyłębskiej, że w związku z upływem jej sześcioletniej kadencji prezesa oczekują zwołania Zgromadzenia Ogólnego, które wyłoni nowe kandydatury, w powietrzu zawisło pytanie, kto i na jakiej podstawie miałby formalnie stwierdzić ten wakat.
Podwójna rola
Ustawa mówi, że w czasie wakatu Trybunałem kieruje i zgromadzenie zwołuje sędzia o najdłuższym, liczonym łącznie, stażu pracy: jako sędzia w TK; aplikant, asesor, sędzia w sądzie powszechnym; w administracji państwowej szczebla centralnego. I jest to... Julia Przyłębska. Zresztą właśnie tak szóstka sędziów zwróciła się do niej w ujawnionym przez nas piśmie. Drugi po niej w tym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta