Wielotysięczna ulga w rachunkach
Usługi czasowej redukcji poboru mocy (DSR) pozwalają nie tylko uniknąć perturbacji w razie kłopotów systemu energetycznego, ale też przynoszą do kilkuset tysięcy złotych czystego zysku.
Powiedzieć, że droga energia uderzyła w biznes – tak w Polsce, jak na całym świecie – to niewiele powiedzieć. Gdy u schyłku ubiegłego roku publikowaliśmy w „Rzeczpospolitej” ustalenia autorów raportu fundacji Digital Poland i Schneider Electric „Elektryczność 4.0. Tańsza, czystsza i stabilniejsza energia dla polskich przedsiębiorstw”, do tego, że skok cen energii dotknął ich firmę, przyznawało się 89 proc. ankietowanych przedsiębiorców w sektorze MŚP.
17 proc. uznawało wpływ wyższych rachunków za prąd na ich biznes za „bardzo dotkliwy”, 32 proc. – za „dotkliwy”. 40 proc. ostrożnie wskazywało, że był on „umiarkowanie dotkliwy”. Zjawisko było widać przede wszystkim w przemyśle: zatem tam, gdzie firmy – bez względu na wielkość i charakter produkcji, a zatem również te duże – są ważnymi konsumentami energii. Ale też w handlu i usługach odsetek przedsiębiorców skarżących się na ową „dotkliwość” znacznie przekraczał 40 proc.
Ile takich firm będzie zmuszonych wcześniej czy później zakończyć działalność i w jakim stopniu będzie to efekt kryzysu energetycznego ostatnich kilkunastu miesięcy? Skali zjawiska pewnie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta