Woda opada, front zastyga
Linia walk zamarła niemal w miejscu, ale celne ciosy, które mogą przesądzić losy wojny, zadawane są w zaplecze.
„Nasz samochód został trafiony, ale załoga, i ja zdołaliśmy się wydostać. Walka trwa” – napisał w sieci społecznościowej ukraiński reżyser z Krymu, były więzień polityczny w Rosji, a obecnie żołnierz Ołeh Sencow.
Kilkaset metrów
Ukraińska ofensywa zamieniła się w serię starć o lokalnym znaczeniu. Zdobywane i tracone są setki metrów terenu, a głównymi celami ataków i kontrataków stają się poszczególne wioski.
Żołnierze ukraińscy posuwają się powoli na północ od Bachmutu, mając z prawej strony ruiny miasta. W zaporoskich stepach centrum walk jest wioska Piatichatki, niedawno wyzwolona przez Ukraińców. Rosjanie za wszelką cenę starają się ją odbić, kilka razy wdzierali się już między jej budynki. Obecnie nie jest jasne, gdzie dokładnie znajduje się tam linia frontu. Choć wydaje się, że Ukraińcy utrzymują miejscowość.
Rosjanie ściągają rezerwy znad Dniepru w miejsca, gdzie w stepach Ukraińcom udało się posunąć do przodu. Jednocześnie próbują odwrócić uwagę dowództwa w Kijowie, atakując na wschodnim krańcu frontu w okolicach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta