Parada sprzeczności
Z jednej strony zawłaszczanie pierwotnie lewicowej idei przez najbardziej agresywnych spośród kapitalistycznych hegemonów, z drugiej – pożeranie przez rewolucję seksualną swoich nie dość jeszcze przebudzonych (lub przysypiających) dzieci. Zdaje się, że rewolucja seksualna powoli dostaje zadyszki.
Parada równości staje się z roku na rok coraz bardziej frapującym wydarzeniem. Od pewnego czasu uczestniczą w niej choćby największe globalne korporacje, których działalność ma – najoględniej rzecz ujmując – niewiele wspólnego z lewicowym światopoglądem. Do tego część z nich owija swe brandy w tęczową flagę nieco wybiórczo. Jest z niej dumna na ulicach Warszawy, ale już niekonieczne w kilku innych państwach, z którymi robi interesy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta