Dziewczyny z Dubaju: ile fikcji, ile prywatności
To, że książka nie wskazuje nazwiska negatywnie przedstawionej osoby, nie wyłącza zakazu druku. Wolność słowa w kwestiach obyczajowych jest ograniczona.
Tym razem chodzi o gwiazdę TVN, ale nie o publicystkę polityczną czy moralizatorkę (kiedy sięganie do życia prywatnego mogłoby czasem być uzasadnione ze względu na interes publiczny), tylko o pogodynkę, zajmującą się jednocześnie działalnością charytatywną. Czy przeciętni ludzie widzieli jednak w publikacji Omenę Mensah?
Wstępne starcie sądowe
– Ze względu na całkowicie nieprawdziwe i zniesławiające Omenę Mensah informacje zawarte w książce „Dziewczyny z Dubaju 2” wystąpiliśmy do sądu cywilnego, by zakazał sprzedaży tej książki na czas procesu, a w procesie o ochronę dóbr osobistych będziemy domagać się jej przeprosin i zapłaty miliona złotych na cel charytatywny. Niezależnie od tego wystąpiliśmy o wszczęcie postępowania karnego z oskarżenia prywatnego – powiedział „Rzeczpospolitej” pełnomocnik Omeny Mensah adwokat Maciej Ślusarek.
Bez użycia nazwiska
Sąd okręgowy (cywilny) oddalił wniosek o tymczasowe...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta