Przestańmy słuchać histeryków
Gdy pojawia się temat dostępu do broni, natychmiast wybuchają emocje.
Przeciwnicy dostępu do broni nareszcie się doczekali: posiadacz legalnego pozwolenia na broń dokonał za jej pomocą zabójstwa w Poznaniu, a następnie zastrzelił się sam. Można wreszcie zagrać na emocjach naprawdę mocno i podbić tym drastycznym przypadkiem swoją stałą śpiewkę: nie wolno dawać Polakom broni, bo się pozabijają. Do tego swoje dokłada policja, wskazując, że co prawda cofnęła sprawcy pozwolenie – nie wiemy dokładnie, na jakiej podstawie – ale wskutek orzeczenia sądu administracyjnego musiała je przywrócić.
Zostawmy emocje na boku. Gdy to zrobimy, okaże się, że poznańskie zabójstwo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta