Samotność w basenie
Mistrzostwa świata były okazją do poprawiania rekordów, ale przypomniały też, że wyczynowe pływanie może zabierać zdrowie – również psychiczne.
Świat pływania zachwycał się w Fukuoce chociażby wyczynami 19-letniej Australijki Mollie O’Callaghan, która poprawiła w finale 200 m stylem dowolnym (1.52,85) osiągnięcie Włoszki Federiki Pellegrini.
Był to najstarszy rekord kobiecy – z 2009 roku, jeszcze z ery superkostiumów. Wcześniej jej rodaczka Ariarne Titmus ustanowiła rekord na 400 m kraulem – 3.55,38. Australia zapisała także najlepsze na świecie wyniki sztafet kobiecych 4x100 m i 4x200 m stylem dowolnym oraz 4x100 m stylem zmiennym.
Świetny był Francuz Leon Marchand – rekordzista na 400 m stylem zmiennym (4.02,50). Bohaterką została również niezłomna Katie Ledecky – gdy przypłynęła z ogromną przewagą do mety finału na 1500 m kraulem, owacje były nawet większe niż w przypadku pobicia rekordu świata – Amerykanka zdobyła bowiem 15. indywidualny złoty medal MŚ (ze sztafetami – 20.) – jak niegdyś Michel Phelps. Potem dodała do tego jeszcze jedno złoto.
Na tym tle...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta