„Psy wojny” straszą
Ponad połowa Polaków twierdzi, że wagnerowcy na Białorusi zagrażają bezpieczeństwu Polski – wynika z najnowszego sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej”.
50,6 proc. respondentów sondażu uważa, że rosyjscy najemnicy stanowią zagrożenie dla Polski – „zdecydowanie” wskazało 28,2 proc., a 22,4 proc. uważa, że „raczej tak”. Zagrożenia nie widzi w sumie 36,1 proc. – w tym „raczej nie” 22,1 proc. i „zdecydowanie nie” 14 proc.
Czy nasz strach jest uzasadniony? Według Marka Biernackiego, byłego szefa MSWiA, wagnerowcy nie stanowią dla nas zagrożenia militarnego, ale mogą siać zamęt.
– Doprowadzić do przywrócenia stanu wyjątkowego na granicy, a nawet przesunięcia wyborów parlamentarnych – wylicza Biernacki.
Polska Straż Graniczna obawia się, że wagnerowcy będą mogli szkolić grupy cudzoziemców, jak prowokować i atakować polskie patrole.
Presja na polską granicę nie tylko nie ustaje od dwóch lat, ale wręcz wzrasta. W ciągu siedmiu miesięcy tego roku nielegalni imigranci podjęli już blisko 18 tys. prób przedostania się do Polski, kiedy w całym ubiegłym roku było ich 15,7 tys.