Pracownik musi przestrzegać firmowej polityki medialnej także w czasie wolnym

Pracodawca ma prawo sprawdzić aktywność pracownika w internecie w odpowiedzi na uzasadnione i racjonalne przypuszczenia, że swoimi wypowiedziami godzi on w dobro zakładu pracy. Ale nie może tych treści zbierać prewencyjnie.

W ostatnim czasie został opublikowany wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 5 sierpnia 2022 r. (II SA/WA 190/22) dotyczący przetwarzania danych osobowych w związku z kontrolą wpisów pracowników w mediach społecznościowych. Stan faktyczny sprawy, na tle którego wydano orzeczenie, zwraca uwagę na wpływ działań pracowników w wolnym czasie na dobro zakładu pracy oraz na możliwość kształtowania zachowań pracowników zbiorami zasad przyjmowanymi przez pracodawcę.

RODO, prawo pracy a wpisy

W naszej ocenie to prawo pracy decyduje, na ile uzasadnione jest przetwarzanie danych osobowych pracowników w związku z ich aktywnością w czasie wolnym od pracy. Zgodnie z art. 6 ust. 1 lit. f RODO przetwarzanie danych jest zgodne z prawem, jeżeli jest niezbędne do celów wynikających z prawnie uzasadnionych interesów realizowanych przez administratora. Przepis ten znajduje zastosowanie do pozyskiwania i analizy wpisów pracowników w mediach społecznościowych. Kluczowe na jego tle jest to, na czym polegają prawnie uzasadnione interesy administratora (pracodawcy). Uważamy, że termin ten obejmuje zarówno działania służące ochronie dobra zakładu pracy, jak i przestrzegania przez pracowników przyjętych przez pracodawcę zasad w tej materii, np. kodeksów, zbioru zasad, polityk medialnych itp. Są jednak granice...