Mogę poprosić prezesa na dywanik
Trzecia Droga chce referendum w sprawie aborcji – mówi Szymon Hołownia, marszałek Sejmu, lider Polski 2050.
Panie marszałku, jak pan chce odnowić oblicze Sejmu?
Rozmową, cierpliwością i uprzejmością. Nie mówię, że obca jest mi czasem złośliwość czy gry retoryczne – one są też wpisane w parlamentaryzm – ale bardzo bym chciał obniżyć choć trochę poziom sejmowych emocji i zobaczyć, czy to coś zmieni. Z pewnością – bardziej nie eskalować. Eskalacja byłaby bardzo niebezpieczna. Pogłębiające się podziały, słabość wewnętrzna przyciągają zewnętrzną agresję. Pokazał to przykład Izraela i Strefy Gazy, jest wiele innych przykładów z historii świata. To zupełnie naturalne, że będziemy się różnić, rozliczać, spierać, kłócić, ale nie możemy się pozabijać albo otworzyć drzwi tym, którzy chcieliby to zrobić. Mówiłem o tym w pierwszym wystąpieniu: chciałbym, żeby Sejm nie był sceną dla pogardy, pozostając sceną dla sporów. Rozmawiamy często z nowymi posłami i wielu z nich ma poczucie, zwłaszcza po pierwszych dwóch–trzech dniach posiedzeń, że to nie jest ten spektakl, który sobie wyobrażali. Jeśli przez cztery lata nic się w tym obszarze nie zmieni, to poniesiemy porażkę, niezależnie od tego, ile ustaw uchwalimy.
Jakie zmiany chce pan wprowadzić przez najbliższe dwa lata piastowania urzędu? Jak zostanie zmieniony regulamin?
Zacząłem od zmiany sposobu prowadzenia obrad. Potrzeba innego stylu niż ten, który był na tej sali w ciągu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta