Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nowy motor UE

16 stycznia 2024 | Opinie | Marcin Zaborowski
autor zdjęcia: materiały prasowe
źródło: Rzeczpospolita

Tylko współpracując ze sobą, Warszawa i Kijów mają szansę dołączyć do grona „grupy trzymającej władzę” w UE i przesunąć punkt ciężkości Wspólnoty na wschód – przekonuje ekspert do spraw międzynarodowych.

Unia Europejska rozpoczyna proces przyjmowania Ukrainy. Ten proces będzie odbywać się w warunkach wojny lub też wrogiego zawieszenia broni. Będzie poddany grze interesów państw członkowskich UE, lecz wcześniej czy później doprowadzi do pełnego członkostwa Ukrainy w Unii. Zdaniem ambasador UE w Ukrainie Katariny Mathernovej optymistyczna, ale realna data przyjęcia Ukrainy do UE to rok 2030. Zakładając, że proces ten potrwa tyle, ile w przypadku Polski (10 lat), Ukraina stanie się członkiem UE do 2033 r.

Na razie kwestia rozszerzenia ma wymiar symboliczny – wsparcia dla państwa walczącego o przetrwanie. Ale nie ma powodu, dla którego nie możemy już dziś rozważyć przystosowania naszej polityki do sytuacji, gdy Ukraina staje się członkiem UE. Wsparcie dla walczącego sąsiada jest inwestycją, która może nam pozwolić zbudować obustronnie korzystne relacje z Kijowem.

A jest o co walczyć, bo relacje polsko-ukraińskie to jedna z najważniejszych osi w dzisiejszej Europie. W przyszłej, rozszerzonej UE będzie to wręcz najważniejsza relacja bilateralna, która w decydujący sposób wpłynie na przyszłość integracji. Jeśli wspólnie wykorzystamy tę szansę, przesunięciu na wschód ulegnie punkt ciężkości UE, a Warszawa i Kijów dołączą do grona „głównych rozgrywających” we UE. Jeśli nam się nie uda i nasze państwa będą w nieskoordynowany sposób układać stosunki...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12773

Wydanie: 12773

Spis treści

Opinie

Zamów abonament