Policjanci zbyt blisko strefy 01
Wejście kilkunastu policjantów, z których część nagrywała zatrzymanie Kamińskiego i Wąsika, mogło naruszyć zasady bezpieczeństwa w Pałacu Prezydenckim.
Policyjne wejście do Pałacu Prezydenckiego, by zatrzymać byłych szefów MSWiA Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, budzi zastrzeżenia także w środowisku samych funkcjonariuszy policji oraz oficerów rządowej ochrony.
– Doszło do dekonspiracji pewnych obszarów systemu ochrony pałacu. Kilkunastu policjantów wprowadzono korytarzami do pomieszczeń, a nie byli uprawnieni, by tam wchodzić – mówi nam jeden z czynnych funkcjonariuszy. Do tego kilku z nich miało włączone kamerki nasobne, utrwalając przebytą drogę przebytą w pałacu.
– Nie wiadomo, co stało się z nagraniami, czy zostały zgrane, kto mógł mieć do nich dostęp i jak później może je wykorzystać – mówią nasi rozmówcy ze służb. I są pewni: szeregowi policjanci nie powinni być do pałacu wpuszczani.
System ochrony pałacu po obecności nieuprawnionych funkcjonariuszy nie powinien pozostać w tej formie – twierdzą nasi rozmówcy. A to niejedyne kontrowersje.
Zlokalizować BTS-ami
„Rzeczpospolita” potwierdziła informację, którą podaliśmy w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta