Sklepy blokowały inflację w grudniu
Mimo spadku liczby promocji, i to aż o 19 proc., ceny w grudniu rosły wolniej niż w listopadzie. To efekt działań sieci handlowych, które hamują wzrost, bojąc się, że klienci jeszcze mocniej złapią się za kieszeń i ograniczą zakupy.
W pierwszych dniach grudnia ceny rosły o 7,9 proc. r./r. W całym miesiącu wzrost był niższy, mimo że promocji było mniej o ok. 19 proc. – wynika z danych UCE Research oraz Uniwersytetów WSB Merito, które „Rzeczpospolita” poznała jako pierwsza. Ceny w grudniu wzrosły o 5,6 proc., po 6,7-proc. wzroście w listopadzie. To kolejny miesiąc z rzędu, kiedy wzrost cen wyhamowuje. Niemniej nikt nie liczy na to, by ceny zaczęły spadać, na to się przynajmniej na razie nie zanosi.
Nie tylko promocje
Badanie zrealizowano w 57 sieciach prowadzących w sumie niemal 30 tys. sklepów. – Dane świadczą o ustabilizowaniu się malejącego trendu w zakresie dynamiki kształtowania się cen w sklepach detalicznych. Dynamika ta maleje już od kilku miesięcy i ten trend będzie się utrzymywał w roku 2024, a przynajmniej w jego pierwszej połowie – mówi dr Robert Orpych z Uniwersytetu WSB Merito.
– Ceny wciąż będą rosły, ale wolniej, pozostając jednocześnie na bardzo wysokim poziomie. Spadku cen, przynajmniej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta