Odcisk palca na chlebie sprzed 8600 lat
„W słownictwie wyrażają się dzieje wstecz aż do czasów, do których żadne świadectwa pisemne nie docierają. Z każdej doby rozwojowej ocalały w słownictwie ślady-osady, a w nich oko wprawne wyczyta, o czem dzieje milczą; słownictwo zastępuje kroniki, a uzupełnia archeologię” – pisał w 1927 r. profesor Aleksander Brückner we wstępie do swojego „Słownika etymologicznego języka polskiego”, pierwszego takiego dzieła w naszym kraju, powodu do dumy rodzimej lingwistyki.
Powodem do dumy nauki polskiej z tamtego okresu jest także dzieło profesora Politechniki Lwowskiej Adama Maurizia: „Pożywienie roślinne i rolnictwo w rozwoju dziejowym” (Warszawa, 1926), gdzie autor daje dowód nowoczesnego podejścia do badania przeszłości – wspomagania archeologii naukami przyrodniczymi, a przy okazji nie szczędzi uszczypliwości uczonym tzw. starej daty: „Botanicznie dobrze stwierdzone fakty są w pewnej mierze więcej warte, aniżeli niewyraźne napisy i teksty starych autorów, nasuwające wiele wątpliwości”. Odnosząc się do setek lat panującego na tym polu wpływu filologii, prof. Maurizio stwierdza (pisownia oryginalna): „Panowała niepodzielnie w tej dziedzinie filologja z jej analizą słów, która w pogodnym nastroju, dalekim od wszelkich skrupułów rzeczowych, prowadziła do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta