Nie zakazałabym marszu 11 listopada
Na gruntach miejskich w stolicy może powstać 10 tysięcy mieszkań pod wynajem za ok. 1500 zł miesięcznie – twierdzi Magdalena Biejat, kandydatka na urząd prezydenta Warszawy, wicemarszałkini Senatu, Lewica Razem.
Czym różni się wizja Warszawy Magdaleny Biejat od wizji stolicy Rafała Trzaskowskiego?
Różni się tym, że mam pomysł na to, jak Warszawa powinna się rozwijać, i odwagę, żeby ten pomysł realizować. Mam też wolę polityczną, żeby to robić. Dotyczy to zarówno budowy mieszkań na wynajem, jak i inwestowania w transport publiczny, nie tylko w metro, ale też w tramwaje i autobusy, również dalej od centrum. Dzisiaj łatwiej być zadowolonym z transportu, kiedy mieszka się przy linii metra, ale w dalszych dzielnicach, mniej centralnych, jest zdecydowanie gorzej. Myślę też o przestrzeni publicznej jako takiej, która powinna być zielona, przyjazna i dostępna dla wszystkich.
Jakie są pani trzy najważniejsze postulaty dla stolicy?
Budowa mieszkań i nowych osiedli społecznych w Warszawie. Pilnie potrzebujemy mieszkań, na które będzie stać klasę średnią, które dadzą szansę wyboru tym, których dzisiaj nie stać na kredyt, ale często też na wynajem. W naszym planie, który opracowaliśmy razem ze specjalistami, ok. 50-metrowe mieszkania powinny kosztować za wynajem ok. 1500 zł miesięcznie. Druga sprawa to edukacja, wyrównanie szans edukacyjnych we wszystkich dzielnicach po to, żeby każda szkoła publiczna, niezależnie od tego, w którym miejscu się znajduje,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta