Zdrowie i budżet państwa: ofiary powolności w walce ze smakowymi papierosami do podgrzewania
W Polsce odsetek osób uzależnionych od tytoniu pozostaje na niezmienionym poziomie, podczas gdy w innych państwach udało się zredukować liczbę palaczy. W batalii miała pomóc unijna dyrektywa zakazująca smakowych papierosów do podgrzewania, ale jej wdrożenie utknęło w miejscu.
Polska jak najszybciej powinna pójść śladem państw europejskich i wprowadzić zakaz sprzedaży smakowych papierosów do podgrzewania. Tym bardziej że gotowa do wdrożenia dyrektywa ponad rok leżała w resorcie zdrowia. W połowie maja opublikowano projekt, w połowie czerwca zakończyły się konsultacje i od ponad miesiąca czeka na dalsze kroki legislacyjne. Szkoda, bo to prosty i szybki sukces w dłuższej walce z paleniem. I o ile warte docenienia są plany i zapowiedzi pani ministry zdrowia Izabeli Leszczyny dotyczące walki z papierosami, o tyle wciąż brakuje finalizacji tych zapowiedzi. Pierwszym najłatwiejszym krokiem wydaje się właśnie sprawne wdrożenie dyrektywy zakazującej smaków w podgrzewanym tytoniu.
Unia Europejska od dawna walczy z uzależnieniami od papierosów. Celem jej działań jest zmniejszenie osób palących do 5 proc. Aby osiągnąć ten cel, prowadzone są zarówno szeroko zakrojone programy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta