Beata Szydło gra o życie
Była premier upada, a jej znaczenie w partii gaśnie w oczach. Przed upadkiem może ją uchronić tylko ostra gra o swoje.
Ile lat jest już Beata Szydło poza polskim Sejmem? Pięć, a będzie tych lat jeszcze kilka. Pewnie nawet cała kadencja Parlamentu Europejskiego. Status europosła to frukty, ale i pewien istotny dyskomfort. Otóż lądując w Brukseli, nawet jeśli to tylko wyprawa po apanaże, traci się to, co w mętnej wodzie rozgrywek partyjnych najważniejsze – osobisty udział w zawiłej gmatwaninie interesów i interesików, wpływów, intryg, spisków, knowań i konszachtów. W każdej partii to problem, a w przypadku partii wodzowskiej, w której liczy się tylko „ucho prezesa”, to problem zasadniczy. I właśnie ten problem, choć nie tylko ten, ma w partii Jarosława...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta