Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

O sądzie bezkonfliktowym

04 września 2024 | Rzecz o prawie | Marcin Chałupka

Zapobieganie sporom rodziców wpływa nie tylko na ich relacje, ale też dzietność i obronność.

Kiedy wybucha wojna? Podobno wtedy, gdy co najmniej jedna ze stron uznaje, że wygra i nie opłaca się jej kompromis, bo zgarnie „całą pulę”. Dlaczego niektórzy rodzice walczą o monopol wychowawczo-opiekuńczy nad dziećmi, o pozbawienie możliwości ich wychowywania przez drugiego rodzica, mimo że oboje nadal chcą i mogliby dzieckiem się zajmować w równoważnym czasie? Ponieważ co najmniej jedno z nich uznało, że wygra w sądzie, a czasem nawet wie, że w innych sprawach w przypadku tzw. konfliktu rodziców sąd tak orzekł, że jedno ze „skonfliktowanych” rodziców taki monopol praktycznie uzyskały.

Kontakty vs. alimenty

Rodzic, dążąc do monopolu wychowawczego, a nawet do eliminacji drugiego rodzica z życia dziecka, przedstawia swoje uzasadnienie, np. twierdząc, że drugi rodzic stanowi dla dziecka wręcz zagrożenie. Dlaczego jednak wykluczać inne, mniej akceptowalne społecznie, może nawet ukrywane, ale skonkretyzowane powody?

W jednym z materiałów dostępnych w sieci mec. Rafał Wąworek wskazał, że „sądy rzadko orzekają opiekę naprzemienną, bo wtedy nie ma alimentów” (tekst „Zamachowska współczuje alimenciarzom: Lektura obowiązkowa. Wstrząsające. Prawdziwe”). Jeśli więc brak opieki czasowo równoważnej nad dzieckiem wiązać się może z korzyściami jednego rodzica, jakie stanowi wyłączne dysponowanie alimentami w gotówce, 800+ i ulgą podatkową, to –...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12967

Wydanie: 12967

Spis treści
Zamów abonament