Co po WIBOR? I co to znaczy dla klientów banków
Wielka zmiana na rynku finansowym zapowiedziana ponad dwa lata temu przez premiera Morawieckiego znowu się opóźnia. Konsumentów nie powinno to jednak zaboleć.
Reforma wskaźników referencyjnych w Polsce przeciąga się coraz bardziej i pewne jest, że nie zostanie wdrożona wraz z początkiem 2025 r. W ostatnim komunikacie Narodowa Grupa Robocza poinformowała bowiem, że uruchamia dodatkową rundę konsultacji publicznych. I proponowany wcześniej indeks WIRON nie jest już brany pod uwagę, teraz na tapecie jest WIRF.
Na dziś wiadomo tyle, że wskaźnik WIBOR (który jest m.in. podstawą dla oprocentowanie kredytów mieszkaniowych) na pewno przestanie obowiązywać, ale nie wiadomo co go dokładnie zastąpi, ani kiedy to się stanie. Czy patrząc z punktu widzenia Polaków, którzy już mają lub planują zaciągnąć kredyt, takie opóźnienie i niepewność to powód do niepokoju?
W kwietniu 2022 roku premier Mateusz Morawiecki przedstawił przecież reformę wskaźników referencyjnych jako sposób… na obniżenie obciążeń kredytowych Polaków. Ogłosił koniec WIBOR-u, a nowy indeks miał być „znacząco bardziej korzystny dla wszystkich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta