Jaka ma być szkoła?
Dzień Edukacji Narodowej to dobry moment, by zadać pytanie o kierunek reform w polskiej oświacie i upomnieć się długofalową wizję tych zmian – przekonuje specjalista do spraw edukacji.
Być może nie wypada wspominać o tym głośno w Dniu Nauczyciela, ale o polskiej szkole zwykliśmy w ostatnich latach mówić coraz gorzej. Prawie każdy chętnie opowie jakąś anegdotę o szkolnych absurdach lub nieżyczliwym nauczycielu, choć zapewne moglibyśmy przytoczyć tyle samo historii o nauczycielach, których bardzo często wspominamy z wdzięcznością.
8 tys. wspólnych godzin
Krytyczny dyskurs na temat szkoły sprawia, że coraz częściej szukamy dla niej alternatyw – w szkołach niepublicznych, w edukacji domowej lub zdalnej. Społecznie zaś przyzwyczajamy się do myślenia, że w szkole nic się nie zmieni i nie warto już poświęcać uwagi publicznej edukacji.
Tymczasem dobry system edukacji oparty na publicznych, rejonowych szkołach, które służą wszystkim uczniom, jest nie do przecenienia. To jedyny system, w którym funkcjonujemy wszyscy (dzieci spędzają w nim obowiązkowo około 8 tysięcy godzin w okresie, w którym najszybciej się rozwijają). To najlepsze miejsce do budowania wspólnoty w podzielonym społeczeństwie i system, który w dłuższej perspektywie warunkuje konkurencyjność naszej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta