Nie kupimy szybciej uzbrojenia bez zmiany prawa
Jeżeli chcemy pozyskiwać więcej pocisków 155 mm, to formuła Narodowej Rezerwy Amunicyjnej musi zostać dogłębnie zrewidowana, a jej założenia urealnione - mówi gen. Artur Kuptel, szef Agencji Uzbrojenia.
Resort obrony właśnie zlecił w Agencji Uzbrojenia kontrolę dotyczącą zakupu, a raczej jego braku, amunicji artyleryjskiej 155 mm. Dlaczego unieważniliście postępowanie, które ogłoszono w połowie marca 2023 r.?
Unieważnienie postępowania było konsekwencją podjętej uchwały rządowej o Narodowej Rezerwie Amunicyjnej, która została przyjęta nieco później, 29 marca 2023 r. Na skutek tej uchwały w Polsce mają być utworzone kompetencje do produkcji amunicji. We wcześniejszym postępowaniu poszukiwaliśmy asortymentu nie tylko na rynku krajowym, ale również u kontrahentów zagranicznych, i nie było tam postawionego wymagania utworzenia zdolności produkcyjnych w Polsce. W interesie nie tylko naszych Sił Zbrojnych, ale wszystkich obywateli i gospodarki narodowej, jest to, by te kompetencje do produkcji amunicji artyleryjskiej rozwijały się w Polsce i dlatego z przyczyn formalnych i merytorycznych musieliśmy unieważnić tamto postępowanie.
Mówi pan o Narodowej Rezerwie Amunicyjnej. W jej ramach zamówiliście ponad 280 tys. pocisków 155 mm od Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Obecnie negocjujecie z podmiotem prywatnym – Polską Amunicją. Co dalej z tym programem?
Przygotowujemy kontrakt z Polską Amunicją, bo takie zadanie otrzymaliśmy do realizacji. Ale...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta