Idą podwyżki cen aut
Od stycznia producenci zapłacą kary za przekroczenie zaostrzonych limitów emisji CO2. Aby nie przerzucać ich na klientów, musieliby zwiększyć sprzedaż elektryków, na które popyt słabnie.
Z początkiem przyszłego roku zdrożeją samochody benzynowe i diesle z powodu surowszych regulacji dotyczących emisji CO2. Perspektywa podwyżek sięgających od kilku do kilkunastu tysięcy złotych, a w przypadku największych aut nawet więcej, ma sprawić, że w nadchodzących tygodniach do salonów samochodowych wrócą kolejki. Ale jest też dobra wiadomość: najpewniej tanieć będą elektryki.
Podwyżki cen aut spalinowych i obniżki elektrycznych będą ze sobą powiązane. Otóż nadchodzące regulacje emisyjne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta