Drożyzna w sklepach wystraszyła klientów z Litwy
Litwini od wielu lat robili świąteczne zakupy po polskiej stronie, bo było i dużo taniej, i większy wybór. Jednak w tym roku krytykują ceny i jakość żywności.
Dziennikarz litewskiego portalu Delfi wybrał się na polską stronę, by porozmawiać z rodakami, którzy robią świąteczne zakupy w polskich sklepach. Jak informuje „niemal wszyscy Litwini, których spotkaliśmy w Sejnach, twierdzili, że nie warto jechać do Polski dla samego jedzenia”. Po co warto? Niesłabnącym powodzeniem cieszą się polskie alkohole i papierosy.
– W Polsce wszystko drożeje i nie ma co kupować. Ale mąż kupuje bagażnik piwa i przez tydzień mamy spokój. A jedzenie się popsuło. W ogóle nie mogę jeść polskiego śledzia, jest taki słony – skarżyła się jedna z Litwinek spotkanych przez sklepem w Sejnach. Litwini narzekają też na rozwiązania sklepowe niekorzystne dla posiadaczy euro.
„Na granicy w kantorze kurs wskazywał 4,18 złotego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta