Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nieprzyzwoity zachwyt nad kością słoniową

03 stycznia 2025 | Rzecz o historii | Krzysztof Kowalski

„Kość słoniowa – handlowa nazwa ciosów słonia i mamuta, kłów morsa i hipopotama, służących do wyrobu różnych ozdobnych przedmiotów i do rzeźb już w epoce kamiennej, na starożytnym Bliskim Wschodzie i w zasięgu kultury egejskiej, oraz w Chinach, a w Europie Zach. aż do XVIII w.”.

(Władysław Kopaliński, „Słownik mitów i tradycji kultury”)

Zanim człowiek poznał złoto w IV tysiącleciu p.n.e., za najpiękniejszą spośród rzeczy materialnych uchodziła właśnie kość słoniowa. Już w czasach „jaskiniowców”, czyli 32–30 tys. lat temu, wykonywano z niej figurki zwierząt, wówczas bezcennych, bez których ludzkość nie byłaby w stanie przetrwać. We francuskiej jaskini w Brassempouy odkryto misternie wyrzeźbione z ciosu mamuta włochatego (ok. 30 tys. lat temu) popiersie kobiety.

W czasach historycznych zachwyt tym surowcem nie zmalał, wręcz przeciwnie: furorę robiła  chryzelefantyna (z greckiego chrysós – złoto i elephás – słoń), czyli technika tworzenia posągów; kością słoniową pokrywano twarz i odsłonięte części ciała w Egipcie, Mezopotamii, na Krecie, w Atenach; grabiono te posągi,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13066

Wydanie: 13066

Spis treści
Zamów abonament