Dbać o przepisy czy o bezpieczeństwo
Najwyższa Izba Kontroli alarmuje, że w domach pomocy społecznej stosuje się fizyczny przymus i antykoncepcję bez zgody sądu. Pracownicy często stają przed dylematem: trzymać się literalnie prawa czy zadbać o bezpieczeństwo.
W połowie grudnia Najwyższa Izba Kontroli ujawniła, że sytuacja w DPS-ach dla osób z niepełnosprawnościami intelektualnymi i przewlekle psychicznie chorych jest alarmująca: prawa pensjonariuszy (m.in. do nietykalności osobistej, wolności, ochrony zdrowia, bezpieczeństwa czy intymności) mają być nieprzestrzegane, brakuje pieniędzy, a w niektórych miejscach – obsady pielęgniarskiej na każdym dyżurze.
Izolacja i przymusowa antykoncepcja
Bez uzasadnienia stosowano przymus bezpośredni, przy czym zgodnie z przepisami można sięgnąć po takie rozwiązanie, kiedy np. zachowanie podopiecznego zagraża zdrowiu lub życiu jego lub innych osób, ale na polecenie i pod nadzorem psychiatry. W zbadanych przypadkach lekarza o tym nie informowano, zaś stosowana izolacja trwała kilkanaście godzin (podczas gdy maksymalny dopuszczalny czas poza szpitalem to osiem godzin). Dochodziło też do nieprawidłowości w podawaniu leków,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta