W 2025 roku eksport powinien znów rosnąć
Niemieckie firmy pracują na pół gwizdka i tną zamówienia dla poddostawców z Polski. Najmocniej poobijany jest uzależniony od eksportu polski przemysł motoryzacyjny.
Według najnowszych szacunków Krajowej Izby Gospodarczej (KIG) polski eksport w 2024 r. mógł zmniejszyć się do 332,5 mld euro, tj. o 0,9 proc. Za to w 2025 r. może być wyższy niż rok wcześniej o 8,7 proc., przekraczając poziom 361 mld euro – prognozuje Izba.
– W najbliższych miesiącach działać powinny czynniki, które sprzyjają naszej sprzedaży eksportowej. Wyczekiwane jest zwłaszcza gospodarcze ocknięcie u naszych głównych partnerów handlowych, gdzie poziom koniunktury w latach 2023 i 2024 był bardzo niski, w tym w Niemczech – mówi Piotr Soroczyński, główny ekonomista, dyrektor Biura Polityki Gospodarczej KIG.
Skracanie łańcuchów pomoże
Polskich eksporterów powinny w 2025 r. wspierać – choć nieco słabiej niż w poprzednich dwóch latach – perturbacje z łańcuchami dostaw. Mogą skłaniać część odbiorców ze starych krajów Unii do utrzymywania zamówień u nieodległych dostawców w miejsce tych z Dalekiego Wschodu. – Szeroko dyskutowana obecnie możliwość odchodzenia w gospodarce światowej od globalizacji nie musi być dla nas wyłącznie zagrożeniem. Niewykluczone, że uda nam się przejąć na rynkach UE czy nawet USA przynajmniej część dostaw realizowanych dotychczas przez bardzo odległych wytwórców – uważa Soroczyński.
Od kilku kwartałów – w porównaniu z wieloletnią średnią –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta