Nie robimy już tylko radia

autor zdjęcia: Adrian Pallasch

źródło: Rzeczpospolita

To będzie rok agresywnej walki konkurencyjnej, inwestycji i przyspieszenia w internecie – mówi Tomasz Ramza, szef Grupy RMF. Rozmowa o mobbingu, strategii, TVN i o tym, czy Tomasz Terlikowski przemówi głosem Roberta Mazurka.

Tomasz Ramza: Chwileczkę, tylko wyłączę radio.

Czego pan słuchał?

Radia RMF24, internetowego. Słucham go też w samochodzie jeżdżąc po Warszawie i po Polsce.

To kiedy Grupa RMF zrezygnuje z koncesji na nadawanie?

Nie ma o tym mowy, bo 86 proc. słuchaczy radia korzysta z tradycyjnych nadajników FM. Pokazują to wyniki badania, które jako Komitet Badań Radiowych prowadzimy z Kantarem. Dopiero kolejne 12-13 proc. słucha radia przez internet. To oczywiście bardzo dużo, biorąc pod uwagę, że 10 lat temu to było 5,5 proc. Natomiast tylko 0,3 proc. słuchaczy używa sygnału cyfrowego DAB+.

Gdzie Polak słucha dziś radia?

Najwięcej ludzi, około 11 mln, słucha w samochodzie. Potem jest dom i praca. Co ciekawe, dane mówią, że już prawie 70 proc. odbiorców słucha treści audio, w tym radia, przez smartfony, używając aplikacji.

Internet dodaje radiu słuchaczy czy przeciwnie?

Internet to medium, które wkroczyło do naszych głów, jako słuchaczy. Konkurujemy o jak największy „kawałek ucha” [ang. „share of ear” – red.], ale także z każdą formą jaką dziś internet przynosi, czy to jest treść audio, wideo, czy tekst do przeczytania. Wszystko, co odbiera uwagę użytkownika, to konkurencja.

Na początku ub.r. z RMF odszedł Marek Balawajder, szef informacji....