Zdążyć przed Trumpem
Kreml za wszelką cenę stara się zdobyć na froncie cokolwiek, nim nadejdzie inauguracja nowego prezydenta USA.
„W 2024 roku największe straty agresor poniósł w grudniu. (…) Są one również największe od początku wojny. Poprzednio tak duże straty rosyjska armia miała w listopadzie ubiegłego roku” – informuje ukraińskie ministerstwo obrony.
Kijów szacuje, że Rosja straciła prawie pół miliona żołnierzy – zabitych i rannych – z tego jedną piątą w ostatnich dwóch miesiącach roku.
Od końca sierpnia Rosjanie szturmują
Armia Kremla zajadle i już od końca sierpnia atakuje cztery miejscowości w obwodzie donieckim: Czasiw Jar, Toreck, Kurachowe i Pokrowsk. W ruinach Czasiw Jaru i Torecka trwają ciężkie walki, nie jest jasne, kto i gdzie się znajduje. Na początku grudnia Rosjanie opanowali już 80 proc. Torecka, ale potem utracili teren w serii ukraińskich kontrataków. Obecnie nie zanosi się na to, by szybko go zdobyli.
Pokrowska nie szturmują jeszcze bezpośrednio, ale cały czas jest ostrzeliwany. Rosyjskie dowództwo boi się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta