Logistyczna niezależność

Nie możemy liczyć na powrót produkcji do Europy, o ile nie przeprowadzimy reform strukturalnych w skali całej UE.

Jednym z najmodniejszych haseł w świecie biznesu w latach 2020–2022 był „reshoring”. Wybuch pandemii zniszczył poczucie bezpieczeństwa zarówno przedsiębiorstw, jak i społeczeństw świata Zachodu. Po raz pierwszy w swoim świadomym życiu miliony zamożnych konsumentów doświadczyły problemów z dostępnością produktów.

Receptą na ten szok, narzędziem idealnym, miał być wspomniany reshoring. Przeniesienie produkcji bliżej rynków zbytu nie tylko zabezpieczyłoby konsumentów, pobudziło inwestycje w sektorze przemysłowym – co jest szczególnie ważne dla takich regionów jak Europa, ale także uniezależniłoby bogate państwa Północy od nieprzewidywalności geopolitycznej. Na dodatek powstałyby nowe miejsca pracy, z których przynajmniej część nie wymagałaby od kandydatów tytułu uczelni wyższej.

Z punktu widzenia transportu drogowego, z którym jestem najmocniej związany, oznaczało to, że po wyrzeczeniach pandemii cały sektor powinien wejść w złotą erę rozwoju....