Powrót Donalda Trumpa. Świat wstrzymuje oddech
W poniedziałek, chwilę po godz. 18.00 czasu warszawskiego Donald Trump został zaprzysiężony na 47. prezydenta USA. W historii tego kraju tylko Stephen Grover Cleveland pod koniec XIX w. po pierwszej kadencji przegrał wybory, a potem odzyskał Biały Dom. Nigdy jednak urzędu prezydenta nie piastował polityk skazany prawomocnym wyrokiem sądu. Trump przejmuje władzę w kraju podzielonym na pół: 47 proc. Amerykanów darzy go zaufaniem i tyle samo mu nie ufa. 78-letni polityk już w pierwszych godzinach urzędowania zamierzał podjąć kontrowersyjne działania, jak stan wyjątkowy na południowej granicy i masowa deportacja nielegalnych imigrantów czy pozbawienie obywatelstwa ich dzieci urodzonych w USA. Wielu ekspertów uważa, że jest to sprzeczne z konstytucją. Trump chciał też ułaskawić 1,5 tys. osób skazanych za udział w próbie rebelii 6 stycznia 2021 r. Wydaje się, że prezydent nie rozpocznie szybko wojny handlowej z Chinami, Meksykiem, Kanadą i UE. —j.bie.


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
