Putin nie czeka na telefon z Waszyngtonu
Kreml na wszelki wypadek próbuje podbić jak najwięcej terenów Ukrainy, nim prezydent USA Donald Trump zadzwoni do Władimira Putina.
Według rządowego ośrodka socjologicznego WCIIOM ponad jedna trzecia pytanych Rosjan oczekuje, że za rządów nowego prezydenta USA stosunki między obu krajami polepszą się. Jednak prawie połowa uważa, że nic się nie zmieni.
Eksperci wskazują, że i tak Rosjanie odnoszą się do Amerykanina z większym zaufaniem niż do demokratycznych prezydentów. Optymizm w stosunku do Baracka Obamy okazywało w 2012 roku 25 proc. respondentów, a do Joe Bidena w 2021 tylko 12 proc.
Co może zrobić Trump dla Kremla, ale nie zrobi
Warunkiem poprawy stosunków jest jednak przyjęcie Putinowskich żądań wobec Ukrainy: zgoda na aneksję, demilitaryzację kraju i zakaz wstępowania do NATO. – Nie chciałbym stwarzać wrażenia, że w Moskwie siedzą i czekają, kiedy zadzwoni telefon z Waszyngtonu – zastrzegł wieloletni doradca Putina ds. międzynarodowych Jurij Uszakow. Od razu dodał jednak, że to Trump powinien zadzwonić na Kreml (a nie odwrotnie), bo „tak zwykle robi szef państwa, który obejmuje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta