Hołownia ma już dość
Posłowie z kadencji na kadencję biją rekordy w liczbie tworzonych zespołów. Zjawisko chce ograniczyć prezydium Sejmu – dowiedziała się „Rzeczpospolita”.
Parlamentarny Zespół ds. Obrony Polskiego Tatara i Prawa do Spożywania Mięsa – tak nazywa się jeden z najnowszych zespołów w Sejmie, który tworzą czterej posłowie Konfederacji. W sumie zespołów poselskich lub parlamentarnych (czyli z udziałem senatorów) powstało już w 258, a z kadencji na kadencję szybko ich przybywa. Pod koniec rządów PO–PSL zespołów było 163, a po objęciu władzy przez PiS – 242. W drugiej kadencji rządów tej partii ich liczba wzrosła do 268. To o dziesięć więcej niż w obecnej kadencji. Jednak nie minęła jej jeszcze połowa, więc posłowie znów idą na rekord.
Prezydium Sejmu, czyli marszałek Szymon Hołownia i jego zastępcy, twierdzi, że zespołów jest za dużo, a niektóre, jak ten dotyczący tatara, narażają na szwank powagę Sejmu. Prezydium chce przeprowadzić zmianę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta