Ograniczanie 800+ jest ryzykowne
Niemal dwie trzecie uczestników naszego panelu ekonomistów jest przeciwko uzależnieniu wypłat z programu 800+ od tego, czy rodzice pracują. Przeważa pogląd, że jest on częścią systemu zabezpieczenia społecznego, a dodatkowy wymóg komplikowałby system.
– Program 800+ jest elementem siatki zabezpieczenia społecznego – ocenia ideę ograniczenia świadczenia wyłącznie do pracujących rodziców dr Michał Możdżeń z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie.
Zaczęło się od Ukraińców
W przestrzeni publicznej sporo w tym roku mówi się o ograniczeniu wypłat 800+ dla cudzoziemców. – Takie świadczenia jak 800+ powinny należeć się wtedy, jeżeli Ukraińcy będą pracować, mieszkać i płacić w Polsce podatki – deklarował w styczniu Rafał Trzaskowski. Do Sejmu trafił projekt ustawy w tej sprawie, autorstwa grupy posłów PiS.
O ograniczeniu 800+ tylko do pracujących rodziców także wobec Polaków dyskutuje się rzadziej, acz pojawiały się w ostatnich latach takie głosy. Przykładowo jako zwolennik takiego rozwiązania deklarował się Ryszard Petru z Polski 2050. Gdy w 2023 r. ważyły się losy podwyżki świadczenia z 500 do 800 zł, PSL postulował, aby wyższa kwota przysługiwała tylko pracującym. Jednocześnie – zaznaczmy to wyraźnie – w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej nie ma żadnych dyskusji o cięciach w programie 800+.
Niemniej, czy po tym, jak w 2019 r. 800+ objęło wszystkie dzieci (wcześniej przez trzy lata na pierwsze dziecko obowiązywało kryterium dochodowe), teraz należałoby z powrotem „limitować”...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)