Czy reklamowanie alkoholu musi być przestępstwem
Penalizowanie wszelkich zachowań społecznie niepożądanych nie jest dobrym kierunkiem.
Uznając życie obywateli w trzeźwości za niezbędny warunek moralnego i materialnego dobra Narodu, stanowi się, co następuje:” – tymi słowy rozpoczyna się ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi z 1982 roku. Początek dziś brzmi dość anachronicznie, co jest o tyle usprawiedliwione, że same przepisy nie odpowiadają potrzebom czasów – przynajmniej te o reklamie wyrobów alkoholowych.
Krucjata społecznika
Problem z reklamowaniem alkoholu odrodził się po wyrokach skazujących kilku celebrytów, którzy opowiadali w mediach społecznościowych, jak przyjemnie jest raczyć się wermutem w sobotni wieczór, czy jaką wódkę dobrać do uprzednio przygotowanej kanapki z pieczarkami. Przy czym temat odrodził się niesamodzielnie, bo organy ścigania same z siebie zapewne nie zajmowałyby się tymi problemami, gdyby nie donos jednego nadgorliwego społecznika, który nieproszony przez nikogo wybrał się w imieniu całego społeczeństwa na krucjatę przeciwalkoholową.
Ustawę o wychowaniu w trzeźwości z powodu luk w przepisach dotyczących reklamy nowelizowano ponad dwadzieścia lat temu. Wtenczas obowiązywał...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta