Czarny łabędź w Białym Domu
Sam tego chciałeś, Grzegorzu Dyndało – te słowa można dedykować Amerykanom przerażonym perspektywą recesji wywołanej chaosem polityki gospodarczej prezydenta Donalda Trumpa.
Zapewne wielu z was zginie, ale to jest poświęcenie, na które jestem gotów – te słowa lorda Farquarda ze „Shreka” mi się przypomniały, gdy rządzący od sześciu tygodni prezydent USA Donald Trump w niedzielnym wywiadzie telewizyjnym nie wykluczył recesji w 2025 r. i zapewnił, że kraj ma przed sobą świetlaną przyszłość. – Jest czas transformacji, ponieważ to, co robimy, jest bardzo duże. Przywracamy zamożność Ameryce. To wielka sprawa – mówił Trump.
Najwyraźniej giełdy, które antycypują wydarzenia gospodarcze, nie kupiły tej logiki. I ostro zanurkowały. W czasie poniedziałkowej sesji za Atlantykiem na Wall Street polała się krew.
Nasdaq, rynek innowacyjnych spółek, który miał najwięcej zyskać dzięki światłym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta