Druga kadencja Busha i Trumpa
„Nie ma przed czym uciekać”, świeżo wydana w Polsce książka Rebeki Makkai, to niezła powieść, ale o mniejszym polu rażenia od szczytowego osiągnięcia tej autorki.
Dwie z trzech wydanych dotąd w Polsce powieści Rebeki Makkai mają pecha. To książki dobre, ale muszą funkcjonować w cieniu prozy wybitnej, jaką jest powieść „Wierzyliśmy jak nikt” z 2018 roku.
Ta epicka opowieść o epidemii AIDS w Chicago w latach 80., społeczności gejowskiej, tolerancji i jej braku. Makkai opisała to, z czego zamknięci w PRL zdawaliśmy sobie sprawę słabo. Potężne żniwo, jakie zbierał nowy wirus, przypominało trochę atmosferę bezradności pierwszych miesięcy covidu, z tą różnicą, że AIDS prawie zawsze oznaczało wtedy wyrok śmierci. Urodzona w 1978 roku Makkai dzięki nagradzanej książce weszła do elity amerykańskich twórców.
Od publikacji polskiego przekładu „Wierzyliśmy jak nikt” ukazała się u nas jej najnowsza proza „Mam do pana kilka...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta