Czy zachodni biznes wróci do Rosji?
Po zmianie polityki zagranicznej USA rosyjscy urzędnicy zachowują się tak, jakby powrót zachodnich firm do Rosji był pewny. To jedynie propaganda.
Po rozmowie Trumpa z Putinem, rozpoczęciu negocjacji z USA w Arabii Saudyjskiej i niejasnych sugestiach Amerykanów o zniesieniu sankcji rosyjscy urzędnicy zaczęli rozmawiać o rychłym powrocie zachodnich firm do Rosji – i to w taki sposób, jakby to Zachód garnął się do kraju-agresora. Firmy są ostrzegane, że nie zostaną przyjęte z otwartymi ramionami, a ministerstwa i ustawodawcy opracowują drakońskie warunki powrotu dla obywateli Zachodu, zobowiązując ich do pozyskania lokalnych partnerów, przekazania wszystkich technologii itp.
Propaganda maluje fikcyjny tłum firm
Temat jest podsycany przez rosyjską propagandę. Prorządowe kanały w mediach społecznościowych aktywnie informowały o rychłym wznowieniu pracy sklepów zlikwidowanych marek odzieżowych: Zara, Bershka, Pull & Bear, Stradivarius i Uniqlo. Popularne media...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta