Prezent Trumpa dla dyktatorów
Radio Wolna Europa/Radio Swoboda może przestać docierać do milionów słuchaczy.
– Wiadomo jedynie, że otrzymam wypłatę za marzec. W kwietniu mogę już pozostać bez wynagrodzenia – mówi „Rzeczpospolitej” jeden z pracowników Radia Wolna Europa/Radia Swoboda. – A mamy też dziennikarzy z Iranu, Afganistanu czy Pakistanu.
Zgodnie z decyzją Donalda Trumpa Agencja ds. Mediów Globalnych USA wstrzymała finansowanie też dla Głosu Ameryki, Radia Wolna Azja (nadaje do Chin i Korei Płn.) oraz nadającego na Kubę Radia Martí.
W państwie Aleksandra Łukaszenki dwóch dziennikarzy zakazanej rozgłośni wciąż przebywa za kratkami.
– Wyobraźmy sobie, że w którymś z krajów nagle zabrakłoby antybiotyku. Brak tych leków oznaczałby katastrofę. To samo dotyczy wolnych mediów – mówi „Rz” Aleksander Łukaszuk, były wieloletni szef nadającej z Pragi białoruskiej sekcji Radia Swoboda.
Pod dużym znakiem zapytania pozostaje przyszłość rosyjskiej i ukraińskiej redakcji RFE/RL.