Oddali mieszkania, trafili do DPS
Seniorzy, który zostali bez opieki, choć w zamian za utrzymanie przepisali swoje mieszkanie, mogą domagać się renty.
Kłopot z egzekwowaniem zapisów tzw. umowy dożywocia stał się przedmiotem publicznej dyskusji za sprawą sytuacji kandydującego na urząd prezydenta Karola Nawrockiego. Jedna z wersji zdarzeń zakłada, że – w zamian za przekazanie prawa własności do mieszkania – miał on podpisać ze swoim starszym znajomym umowę zapewniającą temu drugiemu dożywotnią opiekę i utrzymanie. Jerzy Ż. trafił jednak do DPS-u, a za jego pobyt płaci gmina.
Potrzeba ochrony nie tylko przed obcymi
– Problem wykorzystywania osób starszych po to, by przejmować ich majątki, jest w mediach przedstawiany w sposób uproszczony – uważa Agnieszka Filipowicz, dyrektorka warszawskiego Ośrodka Pomocy Społecznej Dzielnicy Bielany. Dodaje jednak, że seniorów należy chronić nie tylko przed obcymi czy firmami, które mogłyby chcieć je wykorzystać, ale czasem niestety też i przed własnymi rodzinami. Jednak wbrew obiegowej opinii, nie tak łatwo jest umieścić kogoś w DPS-ie wbrew jego woli.
Sprawę komentuje też Iwona Jaszczur-Bylak, kierownik filii nr II stołecznego Ośrodka Pomocy Społecznej Dzielnicy Praga-Północ. – Problem umieszczania starszych osób w domach pomocy społecznej mimo umów notarialnych, w których widnieją zapisy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta