Pamięć Iraku prześladuje Amerykę
Waszyngton szykuje chirurgiczną operację przeciw kluczowym instalacjom atomowym Iranu. Akcja może jednak łatwo wymknąć się spod kontroli. Jak 22 lata temu.
„Wall Street Journal” twierdzi, że prezydent już we wtorek w nocy czasu waszyngtońskiego powiedział najbliższym współpracownikom, że zatwierdził plan uderzenia. Nie wydał jednak ostatecznego rozkazu wprowadzenia go w życie. Czeka, czy w ostatnim momencie Teheran nie zgodzi się na „bezwarunkową kapitulację”, co w praktyce sprowadza się do całkowitej rezygnacji z programu atomowego, także cywilnego. Prezydent określił to jako „ostateczne ultimatum”.
Szansa na to, że Teheran zgodzi się na podobne upokorzenie, jest niewielka. Najwyższy przywódca Ali Chamenei powiedział, że ten, kto domaga się czegoś takiego od Iranu, najwyraźniej nie zna tego dumnego kraju. W rozmowie z CNN wiceszef irańskiej dyplomacji Majid Takht-Ravanchi tłumaczył, że Irańczycy nie zgodzą się na negocjacje „pod presją”.
Zemsta USA za pół wieku upokorzeń
Eksperci uważają, że przed końcem tego tygodnia wszystkie elementy amerykańskiej operacji wojskowej powinny być gotowe. Do tego czasu do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
