Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zabrakło miejsca dla stołu bez kantów

23 grudnia 2025 | Prawo co dnia | Piotr Szymaniak

Choć nie urodziłem się wczoraj, to nawet mnie trochę zbija z tropu, jak słyszę, że siermiężna postkomunistyczna prokuratura z lat 90. była pod niektórymi względami uczciwiej zarządzana niż obecna.

Drogi Święty Mikołaju

Będzie ze dwa lata, jak do Ciebie nie pisałem. Trochę dlatego, że i tak tych moich poprzednich życzeń prawie nie spełniałeś, a trochę, bo dużo się działo. Wyobraź sobie, że mamy już nowy rząd. Piszę, bo mógłbyś się nie zorientować, gdybyś na przykład włączył publiczną telewizję. Zniknęła co prawda tępa propaganda, ale do standardów obiektywnych mediów wciąż daleko. Przechył niemal taki sam, tyle że w drugą stronę. Niech Cię nie zwiedzie fakt, że to i tak TVP w likwidacji. Z tą likwidacją to tylko taki trik po to, by można było telewizję z rąk poprzedników wyszarpać (dosłownie). Poza tym i tak już nikt o tym nie pamięta i wszyscy przeszli nad tym do porządku dziennego.

Rządem są teraz ci, którzy wtedy byli w opozycji. To też, warto przypomnieć, bo możesz mieć wątpliwości, wiedząc, że urząd prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości ciągle jest w jednych rękach. Co z obiecaną niezależnością prokuratury, zapytasz? No nadal jest celem, do którego się dąży. Minister sprawiedliwości – prokurator generalny od tamtej władzy tak zmyślnie pozmieniał przepisy, żeby zapewnić sobie – było nie było politykowi – ogromny wpływ na funkcjonowanie organów ścigania. Nowa władza, jak była w opozycji, to głośno to krytykowała. Jak są u steru, to ociąga się z oddaniem tych zabawek, jak może.

Żeby nie było, po wyborach dość szybko...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13361

Wydanie: 13361

Spis treści

Reklama

Gość „Rzeczpospolitej”

Zamów abonament