List do Świętego Mikołaja, który wierzy w wolny rynek
W świątecznym liście do Świętego Mikołaja nie proszę o tani kredyt ani o państwowe fuzje. Proszę o mniej interwencji, tańszą energię, stabilne prawo i więcej zaufania do przedsiębiorców – bo wolny rynek też potrzebuje opieki, ale innej, niż często mu się oferuje.
Święty Mikołaju, przede wszystkim – w pierwszych słowach – chciałem Ci podziękować, że nie otworzyłeś tego listu, w którym prosili Cię o tani kredyt na mieszkanie. Wiesz, ten z oprocentowaniem 2 proc., choć niektórym marzyło się nawet 0 proc. Twoje gapiostwo podziałało ozdrowieńczo na rynek nieruchomości i ceny mieszkań zaczęły spadać.
A skoro przy nieotwieraniu listów jesteśmy, to masz taki, w którym proszą Cię, aby sklepy Carrefour w Polsce trafiły do Krajowej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)