Nie chodzi o region, lecz o władzę
Województwo kujawsko-pomorskie
Nie chodzi o region, lecz o władzę
Na piątkowej konferencji prasowej toruńscy parlamentarzyści AWS i UW poinformowali, że nie będą już rozmawiali o utworzeniu województwa kujawsko-pomorskiego, gdyż "wszystko zostało powiedziane". Nadal jednak popierają dążenia do utworzenia wspólnego regionu, na warunkach ustalonych w Przysieku pod Toruniem.
Jak pisała wcześniej "Rz", porozumienie w Przysieku (prof. Alicja Grześkowiak, marszałek Senatu RP, przekazała je w tym tygodniu premierowi) podpisali m. in. parlamentarzyści koalicyjni Bydgoskiego, Toruńskiego i Włocławskiego. Zgodnie znim siedziba wojewody "13" regionu powinna znaleźć się w Toruniu, pierwszego wicewojewody i sejmiku w Bydgoszczy, drugiego wicewojewody we Włocławku. Toruński poseł UW Jan Wyrowiński ocenił wczoraj, że wycofanie się niektórych bydgoskich parlamentarzystów z porozumienia świadczy otym, że Bydgoszczy nie chodzi owspólny region, tylko okoncentrację władzy w tym mieście.
rak