Rzeczpospolita wielu potraw
Gdzie nie ma wiedzy, tam rodzą się stereotypy
Rzeczpospolita wielu potraw
FILIP GAWRYś Czy można dowiedzieć się czegoś o Łemkach jedząc zupę z kartofli? Czy Talmud to księga czarów? Jedno z warszawskich liceówspołecznych podjęło próbę odpowiedzi na tepytania.
Jesienią zeszłego roku w I Społecznym Liceum Ogólnokształcącym w Warszawie rozpoczął się program edukacyjno-wychowawczy "Prawa mniejszości podstawą demokracji". Młodzież będzie uczyć się tu historii i tradycji narodów, które zamieszkują Polskę. Organizatorzy wychodzą z założenia, że postawy ksenofobiczne i stereotypy biorą się z niewiedzy, dlatego trzeba młodzież uczyć też tolerancji.
-- Chcemy, by młodzież była otwarta. W naszym społeczeństwie nierzadkie są odruchy ksenofobii i nietolerancji wobec obcych -- mówi Krystyna Starczewska, dyrektor liceum. -- Chcemy pokazać, jakie płynęły dla Polski korzyści w przeszłości z wielonarodościowego charakteru państwa i jakie mogą płynąć w przyszłości z otwarcia na inne kultury, systemy wartości i obyczaje.
Program jest realizowany przez nauczycieli i młodzież. Klasy wybrały sobie mniejszości narodowe: Żydów, Cyganów, Litwinów, Białorusinów, Ukraińców, Łemków, Niemców, Tatarów i mniejszości muzułmańskie -- ich wychowawcy będą prowadzić dodatkowe...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta