Trupy na wynos?
POLEMIKA
Trupy na wynos?
JACEK TRZNADEL
Tylko pod przymusem odnoszę się do artykułu Leszka Szarugi "Trupy w szafach" ("Plus Minus" nr 15/ 98) . Ten niespójny tekst wykracza poza miarę przyzwoitości intelektualnej, narusza jednak także moje dobra osobiste, czego nie mogę pozostawić bez odpowiedzi.
Można by oczekiwać, że zaangażowany, zdawałoby się, w oczyszczanie naszego życia z pozostałości komunizmu Szaruga będzie analizować ideową zawartość dyskusji i polemik w tej dziedzinie. To jednak autora po prostu nie interesuje. Tworzy więc "typologię" ludzi badających kulturę PRL, gdzie moja osoba służy za przykład główny. Nie zajmuje się jednak wypowiadaną przeze mnie i innych sferą poglądów, natomiast chętnie buduje moją fikcyjną biografię. Usiłuje przeniknąć prywatne motywy rozliczeń z komunizmem, poszukując w nich niskiej interesowności, czego nie potrafi zresztą udowodnić.
Według Szarugi myślenie pewnej grupy ludzi, mnie podobnych, cytuję: "nie pogłębiło się ani z okazji Listu 34, ani z okazji Marca, ani z okazji Grudnia 1970, nie pogłębiło się też w roku 1976, drgnęło w okresie >>Solidarności<<, lecz jeszcze tak z ostrożna, i wreszcie naiwność zniknęła w połowie lat 80. Przejrzeli na oczy. A jak przejrzeli, to postanowili dołożyć. Komu? Tym, którzy przejrzeli przed nimi. Dlaczego? Żeby...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta