Śmierć na szosie
Śmierć na szosie
Jedna osoba zginęła, a trzy zostały ranne w wypadku drogowym podczas 26. Rajdu Samochodowego Elmotu.
Na dojeździe do odcinka specjalnego niedaleko Jugowic transportowy bus z pracownikami ekipy technicznej Jerzego Wierzbołowskiego i Bogusławia Lepiarza najechał na ciężarowego jelcza. Jedna osoba poniosła śmierć. Trzech rannych odwieziono do szpitala w Wałbrzychu. Jeden z nich jest w ciężkim stanie.
Jest to kolejny wypadek podczas tegorocznego rajdu Elmotu. W czwartek nie zidentyfikowany dotychczas samochód rajdowy potrącił mężczyznę. 69-letni widz ze złamaną nogą trafił do szpitala. W szpitalu znajduje się też Piotr Bożek z Hołowczyc Management Team, który przed ośmioma dniami rozbił się w pobliżu Lubachowa. Rajdowcy ćwiczyli wówczas przed rozpoczęciem imprezy. Na drodze dojazdowej do jednego z odcinków jechali zbyt szybko, uderzyli w drzewo i spadli z dwumetrowej skarpy.
Piotr Kamiński z Wrocławia